Wszystko się pozmieniało w naszym świecie!
Kto może, siedzi w domu,
kto jest na pierwszej linii frontu, ten pracuje.
Życie straciło przewidywalność, mnóstwo opcji się przed nami czasowo zamknęło, napięcie nerwowe raz wzrasta, raz opada.
Jednym słowem – nie jest łatwo, i co gorsze, ten stan potrwa.
Jaki jest sposób pasjonatek drutów na trudne momenty życiowe?
Dzierganie!
A najlepiej wspólne!!!
Na FB rozpoczęłyśmy Wspólne Dzierganie w ramach hasła #zostanwdomu.
Coś w tym domu trzeba robić oprócz sprzątania i gotowania,
wiadomo, że każda z nas dziergać będzie tak czy siak,
a w grupie raźniej stawić czoła skomplikowanej rzeczywistości, która nas otacza, a często i przytłacza niestety.
Jako, że sama niezbyt jeszcze jestem ogarnięta po ostatnim pobycie w szpitalu, pozostawiłam inicjatywę grupowiczkom i zadałam pytanie, co wydziergałby najchętniej.
Okazało się, że każdej prawie osobie pasuje coś innego!
Rozwiązałam to w ten sposób, że mamy Wspólne Dzierganie, które obejmuje wszystkie chusty, szale i zamotki jakie są w moim repertuarze.
Najłatwiej je oglądać na ravelry, tam jest wszystko pokazane na dwóch stronach raptem i jest najlepszy wgląd w możliwości.
Ja tutaj pokazuję tylko niewielki zestawik, wybrany specjalnie pod kątem kolorystycznym:
Na pierwszym zdjęciu słoneczny Marcik, niewielka chusta z niewielkim ażurem. Bardzo radosna i optymistyczna.
Na drugim pomarańczowa Nasturcja, szal efektowny, a jednocześnie łatwy w dzierganiu.
Następna jest czerwona Petronela, główna przedstawicielka zestawu, w skład którego wchodzi jeszcze czapka, rękawiczki i mitenki.
Blady róż to Calineczka, wydziergana z lnu i dzięki temu ażur wydaje się aż z niej wyskakiwać.
Poniżej błękitna Darmuta, szal w listki, który ma tę zaletę, że jest dwustronny.
I ostatni z dzisiejszej serii, Bazyliszek. Jak na prawdziwego smoka przystało, w scenerii nieco mrocznej.
Jeżeli ktoś ma ochotę wydziergać sobie szal, chustę lub zamotkę
a dodatkowo czuje potrzebę oderwania się choć na chwilę od rzeczywistości –
zapraszam na Wspólne Dzierganie.
Moje nauczycielskie zapędy są całkowicie zablokowane przez zwolnienie lekarskie i z tego powodu uaktywniam się nieco w naszej grupie Podziergajmy wspólnie, trochę inaczej to nasze dzierganie wygląda tym razem, jest bardziej rozbudowane.
Zapraszam serdecznie!!! pozdrawiam poszpitalnie i rekonwalescencyjnie!
PS. Wszystkie moje wzory można zobaczyć na RAVELRY lub na blogu w poście zbiorczym TUTAJ.
Ravelry jest stroną sprzedażową i tam kupuje się automatycznie, a jeśli ktoś woli ominąć międzynarodowe transakcje i preferuje tradycyjny przelew na konto w złotówkach, wtedy zapraszam do kontaktu ze mną (y.mleczyk@gmail.com)