W październiku wspólnie dziergamy …

Petronelę 🙂 Szal prostokątny, raczej ciepły, raczej grubszy i najlepiej w konkretnym kolorze – bo przy jesienno-zimowych szarugach takie są najlepsze 🙂 ogrzewają i ciało, i duszę! Petronela powstała z natchnienia chwili, naszło mnie na nią nagle, i właściwie od razu wszystko mi się samo ułożyło. Punktem wyjściowym była włóczka. Kupowałam w e-supełku te bułgarskie kolory, co to je od czasu do czasu pokazuję (i właśnie są w trakcie obróbki i przemiany na różne takie tam mniej lub bardziej atrakcyjne udziergi). Żeby się nie ograniczać, przy okazji dobrałam sobie trochę rozmaitości, między innymi litewską włóczkę w soczystym czerwonym kolorze – wełna + alpaka. Moja włóczka to wersja 50g = 133m, taka dość gruba i konkretna, skład 80% wełna i 20% alpaka. Mam wrażenie, że dostałam to wszystko w etykietach zastępczych, trochę się na początku przeraziłam, bo na tej etykiecie 50% wełna i 50% akryl, ale po zbadaniu włókna wyszło mi, że akryl to to raczej nie jest. Włosek alpakowy jest wyraźny, i nie ma go bardzo dużo, czyli pewnie to 20%. Tak akurat. . Wzór jest jeszcze w testowaniu, będzie tak na ostatni moment gotowy, ale już pierwsze testowe Petronele zblokowane i muszę przyznać – robią bardzo pozytywne wrażenie! I teraz wytyczne: włóczka z tych średnio grubych, 250 – 400m na 100g, w zależności, jak gruby, duży i ciepły ten szal ma być. Włókna naturalne, ale to wiadomo, połączenie wełny z alpaką bardzo dobrze się sprawdziło, szal jest dość stabilny, nie rozciąga się i nie sprężynuje. Merynos może mieć w sobie więcej wigoru i życia 🙂 Kolor najlepiej jednolity, bo tutaj chodzi o wzór i ażur, a nie o wielobarwność. Dobrze, żeby włóczka miała w miarę konkretny skręt, wtedy lepiej witać ażur! Ilość: ja zużyłam 7 motków, właściwie to 6 i pół, czyli ok 330g / 900m i szal ma wymiary 56 x 168cm, jest dość spory i konkretny. Mniejsze Petronele, z nieco cieńszej włóczki mogą zmieścić się w niecałych 200g / 700 – 800m, ale to wszystko zależy od włóczki i wielkości szala. Można oczywiście wydziergać Petronelę mniejszą, można większą, wzór jest jak zwykle rozpisany tak, że rozmiar wybieracie same stosownie do własnych potrzeb i upodobań 🙂 . Październik to już początek chłodów, czas na cieplejsze ubranka, a co wrażliwsi (między innymi ja) sięgają po czapki. Pierwotnym planem na ten miesiąc miał być zestaw czapek, szalików i rękawiczek, które wszystkie miały powstać w wakacje. Niestety, wakacje miałam całkowicie zajęte zupełnie innymi sprawami niż praca twórcza z drutami, i zestaw nie powstał. Ale czapka i tak będzie!!! Jako dodatek do Petroneli, wykorzystujący ten sam element wzoru. Czapka Petronela może powstać z tej samej włóczki, może z innej. Ja wybrałam inną, minimalnie grubszą, i pompon w kolorze szala. Istotna jest próbka, obliczona tak, żeby 20o ściegiem gładkim dało 10cm, taką próbkę daje na przykład Drops Lima (50g = 100m). Z drugiej strony, wzór jest rozpisany na 6 rozmiarów, i można z cieńszej włóczki zrobić większy rozmiar dla równowagi 🙂 to jednak wymaga już pewnej wprawy i doświadczenia. Dlatego kto chce czapkę do kompletu – musi wziąć pod uwagę grubość włóczki. 🙂 Pozdrawiam jesiennie, ponoć idzie zima stulecia – wybierajcie ciepłe włóczki !!! 🙂