Ostatnia prezentacja z serii swetrów jesienno – wiosennych, lekkich, przewiewnych, ażurowych i nie grzejących.
Bawełna plus PAC, mocno cienka bo 600m w 100g, i na początku wydawało się, że będzie to sweter z kategorii nieudanych.
Bardzo powoli nabierał kształtu, i nawet zszywając go jeszcze byłam przekonana, że nie będę go lubić. I rzeczywiście, na początku wcale mnie nie zachwycał. Przewiewny wydawał się niemożliwie, od razu się przeziębiłam, potem zmarzły mi łokcie …
Aż wreszcie odkryłam, że jest to sweter do noszenia z długim rękawem pod spodem.
I ta wersja jest po prostu na medal !!!
Sprawdza się idealnie, jestem nią zachwycona i po tym odkryciu sweter okazał się być moim ulubionym.
Wzorek znaleziony w sieci, wbrew pierwszemu wrażeniu bardzo łatwy i logicznie powtarzalny.
Wykończony jest dość prosto, ściegiem francuskim zamiast ściągacza na dole i przy dekolcie. Dodatkowo po zrobieniu przodu i tyłu stwierdziłam, że chyba mi będzie za wąsko, pruć mi się nie chciało tej cienizny i z racji mojego lenistwa sweter zyskał nieoczekiwaną ozdobę w postaci listw ze ściegu francuskiego na szwach bocznych.
PS pisany po paru latach:
Po pewnym czasie spisałam wzór na ten sweter i opublikowałam go na ravelry. Jest dostępny tylko w wersji angielskiej, rozpisany na 6 rozmiarów – dostępny TUTAJ.
Ażury zawładnęły moim sercem, dziergam, projektuję, publikuję wzory i schematy na przeróżne chusty, szale, zamotki. Lubię też wszelkie inne akcesoria: czapki, rękawiczki, mitenki. Jakiś czas temu stworzyłam pierwsze poncho i przymierzam się do następnych 🙂
Ten blog stał się zapisem mojego życia dziewiarskiego oraz wielu historii, które przy dzierganiu się wydarzyły – zapraszam do lektury!
Moje wzory są w pdf i podane są w nich wszystkie potrzebne informacje oraz schematy i opisy słowne oczko po oczku. Wszystkie moje wzory można zobaczyć na RAVELRY lub w osobnym poście na blogu czyli TUTAJ. Ravelry jest stroną sprzedażową i tam kupuje się automatycznie, a jeśli ktoś woli ominąć te wszystkie międzynarodowe transakcje i woli tradycyjny przelew na konto, wtedy proszę o kontakt ze mną (y.mleczyk@gmail.com)