Archiwum kategorii: Uncategorized

Kolejna chusta …

Wiem, wiem, nie robię nic innego tylko chusty. To trochę tak, jakbym wpadła w trans. Rzeczywiście bardzo mi się podobają te ażury, ale jest też i drugi powód – rozdawnictwo, które sprawia, że ciągle nie mogę osiągnąć zadowalającej mnie liczby … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | Otagowano , , | Możliwość komentowania Kolejna chusta … została wyłączona

Wiosennie i ażurowo

… czyli sweter z bawełny  

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | Otagowano , | Możliwość komentowania Wiosennie i ażurowo została wyłączona

Czapka na bardzo wczesne przedwiośnie

Zrobiłam czapkę. Wcale nie wiosenną, bo czarną, i mam nadzieję nosić ją bardzo krótko. Czyli innymi słowy liczę na wiosnę i przejście do ciekawszych kolorów. Pomysł własny, nic specjalnego. Na dole ma podwinięcie z ząbkami, a na górze lekki dzióbek. … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | Otagowano , , , | Możliwość komentowania Czapka na bardzo wczesne przedwiośnie została wyłączona

Lniana serweta na różne okazje

Bardzo lubię haft krzyżykowy, ale tylko na serwetach i serwetkach. Urzeka mnie powtarzalność wzoru i jego logika. Nabieram sobie długaśną nitkę, puszczam audiobooka i krzyżykuję, krzyżykuję, krzyżykuję … Serweta o wymiarach 50cm na 29cm, na prawie białym lnie i przy … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | Otagowano , | Możliwość komentowania Lniana serweta na różne okazje została wyłączona

Zielony indiański pióropusz

Pewnie Indianie zielonych nie nosili. Zwłaszcza z Himalajskiego Moheru. Mój Indian Feathers podoba mi się bardzo, do wzoru dołożyłam mu jeszcze zielone koraliki i był to dobry pomysł, pobłyskują intrygująco i przyciągają spojrzenia, hehe. Pierwszy mój szal, który wzbudził zainteresowanie … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | Otagowano , , | Możliwość komentowania Zielony indiański pióropusz została wyłączona

Od niego się zaczęło …

Jak pisałam w pierwszym poście, wszystko zaczęło się od chęci wydziergania swetra. I oto w końcu – sweter własnego pomysłu gotowy:   Całe szczęście, że zima trzyma, bo nawet nie miałabym okazji go włożyć – jest typowo zimowy, i z … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | Otagowano , , , , | Możliwość komentowania Od niego się zaczęło … została wyłączona

Garden of Alla po 3 tygodniach noszenia

Uwielbiam swoją Garden of Alla, jest po prostu … tu mi słów zabrakło. Kolor okazał się super trafiony (choć na początku miałam pewne wątpliwości), nosi się świetnie, nie grzeje za mocno – ideał po prostu.  

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | Otagowano , , | Możliwość komentowania Garden of Alla po 3 tygodniach noszenia została wyłączona

Garden of Alla gotowy

Przez weekend zblokowany, dziś obfotografowany, jutro debiut w pracy. Trudno sfotografować taki duży Garden of Alla w małym mieszkaniu – ciągły brak odpowiednio dużej jednokolorowej powierzchni, a nawet jak się w końcu znajdzie, to kolor tła nie pasuje. Dlatego też … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | Otagowano , , | Możliwość komentowania Garden of Alla gotowy została wyłączona

Garden of Alla część 2

I rzeczywiście, Garden of Alla skończony. Poszło ekspresowo, już się blokuje. Zdjęcia nie zamieszczę, bo blokuję na niebieskim chodniku i niebieskiego na niebieskim właściwie nie widać. Za to jeszcze raz haft ukraiński, dla czystej przyjemności patrzenia:

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | Otagowano , , , , | Możliwość komentowania Garden of Alla część 2 została wyłączona

Garden of Alla

Oto jak postępują prace przy Garden of Alla. Najpierw włóczka: Bardzo przyjemna w dotyku, raczej letnia niż zimowa, bo bawełna z akrylem. A teraz stan pracy: Robi się bardzo sprawnie, chusty przybywa w zdumiewającym tempie. A że czasu mam teraz … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | Otagowano , , | Możliwość komentowania Garden of Alla została wyłączona