Parę informacji dla rozpoczynających ażury oraz dla tych, co to się boją za nie zabrać 😀
Robienie ażuru polega tak naprawdę na nauczeniu się, jak przerabiać razem dwa lub trzy oczka, na różne sposoby oczywiście, i to jest właściwie wszystko.
I dlatego dzisiaj mały poradnik i podpowiadacz, jak te dwa i trzy robić razem.
(a wszystko to w ramach KAL Albanetta, kończymy już powolutku część gładką i nadchodzi czas próby, walki i zwycięstwa!!!)
Najpierw wstęp:
Nie będę opisywać JAK wbijać drut w oczko, za którą nóżkę łapać, od której strony nawijać włóczkę itd.
Uważam, że w sytuacji, gdy nie można się osobiście spotkać i pokazać co i jak, dużo ważniejsze jest, żeby osoba ucząca się zrozumiała co ma osiągnąć i samodzielnie, zgodnie ze swoim sposobem dziergania, doszła do swojego własnego JAK.
Dzięki takiemu podejściu nabiera się odwagi, a dzierganie staje się twórczością, wyzwala kreatywność i intuicję, uczy otwartości na nowe i nieznane.
Dla osób, które jednak wolą zobaczyć filmik i skopiować ruchy, podaję nazwy poszczególnych ściegów, ale po angielsku. Nie ma jednoznacznych polskich odpowiedników i jedynie tak jest pewność, że filmik będzie pokazywał to, co potrzeba.
ZACZYNAMY:
2 oczka razem można przerobić na dwa sposoby:
tak aby to pierwsze było na górze, i wtedy całość będzie pochylona na lewo, stąd skrót 2Pl – dwa oczka Prawe przerobione razem i pochylone na lewo (angielski skrót ssk)
albo to drugie oczko będzie na górze i całość będzie pochylać się na prawo, skrót 2Pp – dwa oczka Prawe przerobione razem i pochylone na prawo (angielski skrót k2tog)
wygląda to tak:
Oczka są ponumerowane, kolejność wygląda odwrócona, bo przecież dziergamy z prawej do lewej 😀
Długa strzałka pokazuje to oczko, które ma być na górze, a małe strzałki to oczko, które ma być pod spodem.
Popatrzcie teraz na zdjęcie bez strzałek i spróbujcie zobaczyć, jak to ma wyglądać:
I teraz zadanie nr 1:
Bierzesz grubsze druty, grubszą włóczkę – tak aby nic się nie ślizgało i dobrze się pruło, nabierasz ok 20 oczek i robisz parę rzędów ściegiem gładkim, a potem przystępujesz do eksperymentowania.
Jeden z tych sposobów będzie banalnie prosty, to będzie tak jak przerabianie normalnego oczka prawego z tym, że musisz wbić drut w dwa oczka na raz, a nie w jedno. I tyle.
Drugi sposób będzie wymagał przestawienia oczek na lewym drucie, zmiany ich kolejności. Kombinuj aż wymyślisz najłatwiejszy i najlepiej dostosowany do Twojego dziergania sposób.
Możesz sobie pomagać zapałką, wykałaczką, drutem skarpetkowym – cokolwiek wyda Ci się odpowiednie.
Lewą stronę przerabiasz całą na lewo, a potem w następnym rzędzie spróbuj zrobić to samo, i to tak, żeby wyszła Ci ukośna linia, tak jak u mnie na zdjęciu.
W każdym rzędzie będziesz mieć o 2 oczka mniej!!!
A teraz 3 oczka razem.
Popatrz na zdjęcie powyżej.
Te nasze dwie ukośne linie zbliżają się do siebie i zostało pomiędzy nimi tylko jedno oczko.
Trzeba jak gdyby zamknąć ten namiot na wierzchołku, czyli przerobić obie boczne linie razem z tym środkowym oczkiem.
I znowu będą dwa sposoby:
albo to środkowe będzie na samej górze,
albo na samym dole.
Już pokazuję i tłumaczę:
Środkowe na wierzchu, czyli 3Pw – trzy oczka Prawe przerobione razem tak, żeby to środkowe było na wierzchu (po angielsku s2kpo).
Musisz tak ułożyć oczka na drucie, żeby robiąc wszystkie trzy razem to środkowe było pierwsze. Boczne oczka mają iść jako drugie i trzecie, kolejność nie jest istotna.
Zazwyczaj robi się to tak, że wbija się prawy drut w dwa oczka (środkowe i jedno boczne) tak jak do 2Pp, a potem dokłada do nich to drugie boczne jako ostatnie.
Albo jakkolwiek inaczej.
Brzmi skomplikowanie, wiem.
Pomyśl, że to jest Twój moment na odkrywanie Ameryki!
Kolumb się zdrowo namęczył, zanim przemierzył Atlantyk, dotarł wreszcie do lądu, wydawało mu się, że wszystko już gra, i właśnie wtedy popełnił największą pomyłkę życia: stwierdził, że dopłynął do Indii!
Minęło kilka stuleci i świat nadal o tym pamięta!
Ty będziesz zdobywać swoją Amerykę bez takiego rozgłosu, ale za to będzie ona Twoja własna, osobista, okupiona walką i wysiłkiem.
Pamiętaj, bez wysiłku i walki zwycięstwo mniej smakuje!!!
Teraz popatrz na zdjęcie bez strzałek:
Jeszcze nie zaczynaj dziergać, poczytaj najpierw o drugim sposobie.
3Ps – trzy oczka Prawe przerobione razem tak, żeby to środkowe było pod spodem (po angielsku sl1-k2tog-psso).
I znowu, trzeba tak przerobić te trzy oczka razem, żeby najpierw szły boczne – kolejność nie jest istotna – a na samym spodzie ma wylądować to środkowe.
Popatrz najpierw na wersję ze strzałkami:
I bez strzałek:
Dopiero teraz, mając obie wersje w głowie, zacznij eksperymentować!
Zrób założenie, że to ma być fajna zabawa,
wyzwalanie kreatywności,
otwartości,
odwagi do podejmowania wyzwań,
powrót do dzieciństwa, kiedy wszystko było nowe i do nauczenia.
A jaki człowiek był wtedy szczęśliwy!!!
I tego się trzymaj!
Walcz dzielnie jak pan Wołodyjowski (on miał ciut podobną broń do naszych drutów, hehe)
W razie porażki pruj! (wstydu oszczędź!)
I zwyciężaj!
A w chwilach załamań patrz na zdjęcie Albanetty i nabieraj nowej woli walki.
Pozdrawiam bardzo serdecznie!!!
PS. Wszystkie moje wzory można zobaczyć na RAVELRY lub na blogu w poście zbiorczym TUTAJ.
Ravelry jest stroną sprzedażową i tam kupuje się automatycznie, a jeśli ktoś woli ominąć międzynarodowe transakcje i preferuje tradycyjny przelew na konto w złotówkach, wtedy zapraszam do kontaktu ze mną (y.mleczyk@gmail.com)