Gdy w okolicy Bożego Narodzenia rozmyślałam nad stworzeniem ’Podziergajmy wspólnie’ i próbowałam zaplanować choć kilka udziergów – jedna jedyna myśl pojawiła mi się jako pewnik:
w maju będzie Jagienka!!!
Wszystko inne było względne, zależne od okoliczności czy jakiegoś tam przyszłego układu,
a Jagienkę wpisałam sobie do kalendarza, i przez te wszystkie miesiące od stycznia koncepcja nie zmieniła się, cały czas wiedziałam, że maj to będzie jej miesiąc 🙂
Dlaczego?
po pierwsze – lato nadchodzi, i taka Jagienka idealnie się wpisuje na chłodne letnie wieczory i rześkie letnie poranki!
po drugie – bardzo dobrze wychodzi z bawełny, a to wszak letnia włóczka
i drugi raz po drugie – fajnie też wychodzi z innych włóczek, tych bardziej wełnianych, więc może się przydać nie tylko na lato
po trzecie – jest prosta, ale momentami już nie całkowicie intuicyjna, więc jakby kolejny stopień trudności do opanowania
i drugi raz po trzecie – te mniej intuicyjne fragmenty pojawiają się co jakiś czas, a większość udziergu wynika sama z siebie, więc tym sposobem osoby mniej zaawansowane nie powinny się zniechęcać 🙂
po czwarte – Jagienka może być dowolnie duża, zależy to całkowicie od potrzeb i chęci dziergającej
i drugi raz po czwarte – jest to bardzo korzystne dla osób, które mogłyby się zniechęcić, gdyż zamiast rzucać udzierg w kąt – wystarczy zamknąć oczka i tym sposobem dotychczasowa praca nie idzie na marne, a taka Jagienka w wersji mini też może się przydać 🙂
I oto maj nadszedł 🙂
bierzemy się za Jagienkę 🙂
Więcej zdjęć chusty do obejrzenia: TUTAJ moje, a TUTAJ wersje testowe 🙂
POTRZEBNE BĘDZIE:
WŁÓCZKA: dowolna, ale koniecznie taka, która się dobrze blokuje!
czyli włókna naturalne,
jeśli ktoś potrzebuje więcej informacji lub ma wątpliwości odnośnie tych naturalnych włókien – klika TUTAJ
ilość włóczki – mniej więcej 400 do 700m,
to zależy od grubości włóczki, wielkości chusty, sposobu dziergania …
jeżeli komuś ciężko podjąć decyzję co do włóczki – dobrze jest zobaczyć, z czego wydziergane są inne Jagienki i jak wyglądają.
żeby to zrobić, trzeba wejść na stronę wzoru na ravelry – TUTAJ,
na górze strony, pod tytułem 'Jagienka’ ale na prawo, są białe zakładki,
i środkowa to 'projects’, czyli chusty podlinkowane do wzoru
najprościej jest kliknąć na zdjęcie danej chusty, wyskoczy nowe okienko i w tym okienku na górze, obok awataru autorki chusty jest 'view this project’ czyli 'obejrzyj ten projekt’ i potem do niego link
klikamy i jesteśmy na stronie projektu, tam jest nazwa włóczki i inne przydatne informacje
ja często w ten sposób sprawdzam, jak coś wychodzi z konkretnej włóczki, bardzo wygodne to jest 🙂
DRUTY: rozmiar dobrany do grubości włóczki oraz do tego, jak ściśle dziergacie i jak luźna chusta Wam się marzy.
najlepiej zrobić próbkę, naciągnąć na szpilkach i sprawdzić, jak wygląda.
a potem albo druty zostawić, albo rozmiar zwiększyć/zmiejszyć
UMIEJĘTNOŚCI:
podstawowe w zakresie przerabiania oczek prawych i lewych oraz pewna doza determinacji i uporu (to w razie gdyby trzeba było pruć)
lub
pewne doświadczenie w ażurach oraz chęć przyjemnego spędzania czasu z drutami w ręku i ewentualnie przy telewizji/audiobooku/plotkowaniu przez telefon lub na żywo 🙂
Wszystkie pozostałe informacje od 1 maja na FB, w grupie ’Podziergajmy wspólnie’ 🙂
w pierwszym / przypiętym poście.
ZAPRASZAM SERDECZNIE!!!
Wzór jest w pdf i podane są w nim wszystkie potrzebne informacje oraz schemat i opis słowny oczko po oczku. Jest to dość prosty wzór, może być wykorzystany na pierwszą chustę ażurową.
Ravelry jest stroną sprzedażową i tam kupuje się automatycznie, a jeśli ktoś woli ominąć międzynarodowe transakcje i preferuje tradycyjny przelew na konto w złotówkach, wtedy zapraszam do kontaktu ze mną (y.mleczyk@gmail.com)