czyli kropelka. Tak mi spasowała ta nazwa.
Kolor włóczki to driftwood, drewno niesione przez rzekę i wyrzucone na brzeg, bardzo wakacyjnie się kojarzy. Do tego wyobraźnia podsunęła mi kropelki deszczu tak zawieszone na gałęziach, i już nie było innej opcji – chustę ochrzciłam Droplet.
Chusta była wydziergana na początku wakacji,
potem było dłuuuugie testowanie,
potem jeszcze ja nie nadążałam z ogarnięciem codzienności,
i tak zeszło do połowy września.
Chyba się uzależniłam od robienia chust, jak nie mam jakiejś na drutach albo przynajmniej w głowie w fazie koncepcji, czuję się jakoś nie do końca dobrze.
I tak się zastanawiam, na ile takie uzależnienie może być szkodliwe.
Bo na pewno może,
każde uzależnienie niesie w sobie jakieś zagrożenie.
Na razie nie planuję odwyku, jestem w fazie obserwacji 🙂 🙂 🙂
Testowanie trwało prawie dwa miesiące.
Okazało się, że wakacje to nie jest za dobry okres do testów,
co i rusz któraś anglojęzyczna się wykruszała,
albo potrzebowała przedłużenia terminu,
albo po prostu znikała z sieci.
Polskie testerki też sobie dziergały powoli, ja nie poganiałam, i tak zeszło.
Ale już wszystko gra, wzór opublikowany, i po polsku i po angielsku
(TUTAJ lub bezpośrednio ode mnie y.mleczyk@gmail.com)
i powolutku czas przestawiać się na czapki i rękawiczki 🙂
Nawet jedną czapkę już skończyłam, a drugą zaczęłam, ale jakoś słabo mi idzie.
Nie mam tego wewnętrznego impulsu, że to już czas i że to dzierganie ma sens …
A Wy jak z tym stoicie, dziergacie czapki o tej porze roku?
Tak z zamiłowaniem i zaangażowaniem?
Pozdrawiam bardzo ciepło i ażurowo :)))
Wzór jest w pdf i podane są w nim wszystkie potrzebne informacje oraz schemat i opis słowny oczko po oczku. Jest to dość prosty wzór, możliwe jest wykonanie go jako pierwszą chustę ażurową. Wymagać to będzie oczywiście sporo samozaparcia, ale z drugiej strony ja zapewniam pomoc i wsparcie 🙂
Ravelry jest stroną sprzedażową i tam kupuje się automatycznie, a jeśli ktoś woli ominąć międzynarodowe transakcje i preferuje tradycyjny przelew na konto w złotówkach, wtedy zapraszam do kontaktu ze mną (y.mleczyk@gmail.com)