Zostałam poproszona o wydzierganie szala prostokątnego, a konkretnie miała to być Darmuta.
To jeden z pierwszych moich wzorów, nadal noszę prototyp, ale raczej jako szalik i nie eksponując ażuru, i w sumie głównie z powodu koloru i wartości grzewczych.
A ta nowa Darmuta miała być typowym szalem, szerokim i do noszenia w pełnej okazałości.
Wyszła tak:
Lubię wracać do starych wzorów, zawsze odkrywam w nich coś nowego 🙂 a także powracają wspomnienia tamtego dziergania, to jakoś tak we mnie działa, jak te magdalenki Prousta 🙂
Szal miał w założeniu być dwustronny, jeżeli nie całkowicie, to przynajmniej w pewnym stopniu.
Same osądźcie, czy założenie zrealizowane:
Bo ja jestem stronnicza i podoba mi się z obu stron tak samo prawie, z lekkim wahnięciem na lewą 🙂
Dlatego kolejne zdjęcia będą też z lewej!
włóczka Dropsa, Silk Babyalpaca, jakoś mam jej sporo w zapasach i wyrabiam sukcesywnie,
poszło prawie 200g i szal ma swoją wagę,
a że to silk, to tak się lekko leje i układa miło 🙂
Pozdrawiam serdecznie, zaraz będzie webinarium u Iwony Eriksson, idę zdobywać nową wiedzę!!!
PS. Wzór na Darmutę jest oczywiście dostępny i każda dziewiarka może sobie wydziergać taki sam szal o dowolnej szerokości i długości. Z dowolnej włóczki i w dowolnym kolorze 🙂
Wzór jest w pdf i podane są w nim wszystkie potrzebne informacje oraz schemat i opis słowny oczko po oczku. Dodatkowo, w razie problemów lub wątpliwości, służę radą i pomocą 🙂
Ravelry jest stroną sprzedażową i tam kupuje się automatycznie, a jeśli ktoś woli ominąć międzynarodowe transakcje i preferuje tradycyjny przelew na konto w złotówkach, wtedy zapraszam do kontaktu ze mną (y.mleczyk@gmail.com)