Bardzo dziękuję za przemiłe komentarze na temat mojej pierwszej gwiazdki na szydełku, dodały mi skrzydeł i wykonałam jeszcze kilka. A dokładnie 9.
Szydełko wymaga ode mnie dużej uwagi, no i bardzo często muszę robić przerwy z uwagi na rękę (na którą muszę chuchać, dmuchać i wsłuchiwać się bacznie w jej potrzeby), dlatego idzie powolutku. I tak sobie rozmyślam przy tym liczeniu oczek, czy jest może sposób na robienie gwiazdek na drutach? Widziałam już przepiękne serwety na drutach, na razie są jedynie 'on my bucket list’ – czyli na liście rzeczy, które chciałabym zrobić, zanim, według anglosasów, kopnę w wiaderko, czyli po naszemu w kalendarz. Kiedyś je pewnie zgłębię praktycznie, na razie tylko patrzę i się zachwycam.
Pozdrawiam już prawie świątecznie 🙂