Najpierw machnęłam czerwoną, i tak mi się spodobało, że mam już drugą. W rzeczywistości zieleń jest dużo bardziej zielona, nasycona, ciemniejsza – taka typowo świąteczna.
Mam w planie jeszcze kolejne, co prawda Święta już blisko, ale może się uda!
Pozdrawiam wszystkich przedświątecznie zabieganych i zapracowanych 🙂