Dlaczego prawdziwa? bo już nie z włóczki z osiedlowej pasmanterii, która nie bardzo chce się blokować, tylko z prawdziwej Lace Drops, specjalnie w tym celu zakupionej.
Chusta wyszła niesamowicie duża, sięga kolan, ale całe szczęście daje się bardzo stylowo owijać i chyba jeszcze lepiej wygląda w tej wersji.
Wzór tradycyjnie z Ravelry – nazywa się Baltic Blossoms, i wybrałam go z wielu powodów.
Po pierwsze nazwa, Morze Bałtyckie jest najpiękniejsze na świecie i bardzo mi się za nim tęskni, ale cóż … 600km i brak możliwości urolpu …
Po drugie duża ilość guzełków, robi się je długo i powoli, ale efekt po prostu zapiera dech !!!
A po trzecie, zakupiłam Lace Drops w kolorze turkusowym i po prostu ten model od razu do niego się dopasował.
Robiłam na drutach 3,5mm i poszło prawie 100 gram włóczki, został niewielki kłębuszek. Następnym razem, bogatsza o doświadczenie, zrobię chustę trochę mniejszą 🙂
PS pisany po paru latach: Ażury zawładnęły moim sercem, dziergam, projektuję, publikuję wzory i schematy na przeróżne chusty, szale, zamotki. Lubię też wszelkie inne akcesoria: czapki, rękawiczki, mitenki. Jakiś czas temu stworzyłam pierwsze poncho i przymierzam się do następnych 🙂
Ten blog stał się zapisem mojego życia dziewiarskiego oraz wielu historii, które przy dzierganiu się wydarzyły – zapraszam do lektury!
Moje wzory są w pdf i podane są w nich wszystkie potrzebne informacje oraz schematy i opisy słowne oczko po oczku. Wszystkie moje wzory można zobaczyć na RAVELRY lub w osobnym poście na blogu czyli TUTAJ. Ravelry jest stroną sprzedażową i tam kupuje się automatycznie, a jeśli ktoś woli ominąć te wszystkie międzynarodowe transakcje i woli tradycyjny przelew na konto, wtedy proszę o kontakt ze mną (y.mleczyk@gmail.com)